Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych rozważa podział Google – informuje „The New York Times”. Jest to jeden z możliwych scenariuszy, jaki biorą pod uwagę przedstawiciele amerykańskich władz po niedawnym orzeczeniu sądu. Stwierdzono w nim, że kalifornijska firma złamała przepisy antymonopolowe bo zmonopolizowała rynek przeglądarek internetowych.
/123RF/PICSEL
Przed kilkoma dniami (5 sierpnia) sąd federalny Stanów Zjednoczonych orzekł, że gigant technologiczny działa nielegalnie i łamie przepisy poprzez utrzymywanie monopolu na wyszukiwanie w internecie i na reklamy tekstowe. Google – wskazał sędzia – kontroluje bowiem około 90 proc. rynku wyszukiwarek internetowych.
Przymusowy podział może być nieunikniony
Departament Sprawiedliwości i i prokuratorzy generalni poszczególnych stanów omawiają różne scenariusze, których celem ma być zakończenie z dominującą pozycją Google. „Jednym ze scenariuszy jest podział firmy” – informuje „The New York Times”. Powołując się na osoby wtajemniczone twierdzi, że pod uwagę brana jest opcja przymusowego podziału firmy, w tym np. wydzielenie z jej struktur przeglądarki Chrome lub systemu operacyjnego Anroid.
Reklama
Inny rozważany scenariusz zakłada zmuszenie Google do udostępnienia swoich danych rywalom. Jeszcze inna – wymienia „The New York Times” – to nakazanie mu rozwiązania umów, które uczyniły jego wyszukiwarkę domyślną opcją na urządzeniach takich jak iPhone.
„Rozmowy są na wczesnym etapie a cały proces jest poufny” – donosi nowojorski dziennik. Z informacji do jakich dotarł wynika, że rozmowy prowadzą też przedstawiciele centralnej administracji. Mają omawiać z ekspertami możliwości ograniczenia monopolu Google.
Nieudana próba z Microsoftem
Potencjalne żądanie podziału Google byłoby pierwszą od lat próbą władz USA rozbicia firmy w celu pozbawienia jej monopolu. Poprzednią, nieudaną, była w 1998 r. próba podziału Microsoftu. Sędzia nakazał wtedy aby kolos, który też został oskarżony o naruszenie ustawy antymonopolowej, rozdzielił się na dwie firmy. Bill Gates złożył wówczas odwołanie i sąd przyznał mu rację.
Nie tylko Google mierzy się z postępowaniami antymonopolowymi. Podobne problemy mają inni amerykańscy giganci technologiczni, tacy jak Apple, Amazon i Meta. We wrześniu ma rozpocząć się proces Google w innej sprawie antymonopolowej, dotyczącej technologii reklamowej. Pozywającym też jest Departament Sprawiedliwości. Dlatego zanim rozpocznie się proces, najpóźniej 4 września, Departament Sprawiedliwości i gigant technologiczny mają przedstawić propozycje dotyczące zmniejszenia monopolu Google’a na rynku wyszukiwarek.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News