Ujemne temperatury powietrza, a później okresy ocieplenia i śnieg na przemian z deszczem. Niestabilne warunki atmosferyczne panujące tegorocznej zimy płatają figle wszystkim – nie tylko drogowcom, ale i budowlańcom. Czy w takim okresie warto brać się za układanie nawierzchni?
Choć na pierwszy rzut oka odpowiedź wydaje się oczywista, to warto przyjrzeć się bliżej temu zagadnieniu. Zima nie jest idealnym okresem dla prac budowlanych. Zwłaszcza w sytuacji, gdy przez dłuższy czas występują mrozy skuwające grunt lodem albo okresy o wyższych temperaturach, ale z obfitymi opadami, które go rozmiękczają. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu zimy w Polsce były mroźne, a śnieg i lód pokrywały ziemię aż do wiosny. Ostatnie zimy są jednak zdecydowanie cieplejsze i to na terenie całego kraju. Tegoroczna aura jest na razie bardzo zmienna. Jakie warunki powinny być spełnione, by móc bezpiecznie układać nawierzchnię?
Zima nie idealna
Głównymi parametrami, które należy wziąć pod uwagę przy układaniu nawierzchni, jest dobowa temperatura powietrza oraz opady atmosferyczne. Pierwszy z tych czynników jest szczególnie istotny. Przyjmuje się, że idealna temperatura dla prac brukarskich powinna mieścić się w przedziale od 10 do 20 stopni Celsjusza. Sprawia to, że tego rodzaju prace najczęściej są wykonywane wiosną, latem lub wczesną jesienią, a zima plasuje się pod tym względem na szarym końcu. Choć w ostatnich latach zimy są zdecydowanie cieplejsze, to mimo wszystko średnia temperatur w tych miesiącach oscyluje w okolicach 0 stopni Celsjusza. To niezbyt dobre warunki do układania nawierzchni. Niekiedy przyjmuje się, że prace brukarskie można wykonywać do – 5 stopni Celsjusza, ale większość specjalistów twierdzi, że granicą jest właśnie 0 stopni Celsjusza. Na pewno podłoże nie może być zmrożone, ale również zbyt rozmiękłe. W ten sposób dochodzimy do kolejnego ważnego czynnika, który wpływa na możliwość realizacji prac brukarskich zimą, czyli opadów atmosferycznych. Jeśli są one zbyt obfite, grunt rozmięka, co znacznie utrudnia lub uniemożliwia prawidłowe wykonanie podłoża pod przyszłą nawierzchnię. Innymi słowy nie warto zaczynać prac, gdy na powierzchni gleby gromadzi się lub stoi woda. Reasumując, jeśli nie jest to konieczne, a warunki atmosferyczne nie sprzyjają, warto zaczekać z pracami brukarskimi do wiosny. Z drugiej jednak strony, jeśli nie ma opadów, temperatury są odpowiednio wysokie, a prognoza pogody stabilna, można zaryzykować prowadzenie prac brukarskich zimą. Inwestorzy często decydują się na ten krok, gdyż prowadzenie robót w tym okresie może być tańsze, co wynika z tego, że firmy budowlane mają mniej zleceń niż w sezonie wiosenno-letnim i wczesną jesienią.
Piasek od pięć plus
Poza ogólnymi warunkami brzegowymi, które muszą być spełnione, aby można było prowadzić prace brukarskie, należy również sprawdzić charakterystykę poszczególnych produktów. Nie dotyczy to bezpośrednio kostek i płyt betonowych. Nieważne, czy są to tak duże płyty jak Magna czy Plano, czy też designerskie, ekologiczne i ażurowe jak Polbruk Ekotech – wszystkie z nich to produkty, które są odporne na trudne warunki atmosferyczne.
Szczególną uwagę należy zwrócić na rozwiązania używane na różnym etapie układania nawierzchni. Bardzo często jest tak, że ich producenci dokładnie określają warunki ich stosowania. Tak jest na przykład z piaskiem polimerowym DR+ Next Gel używanym coraz częściej do spoinowania, czyli wypełniania przestrzeni pomiędzy betonowymi produktami nawierzchniowymi. Warto na niego zwrócić uwagę, gdyż ma wiele właściwości, dzięki którym nawierzchnia wykonana z kostek i płyt przez długi czas będzie prezentowała się nienagannie. Unikatowa formuła z domieszką polimeru sprawia, że podczas opadów spoina staje się elastyczna i nie jest wypłukiwana przez wodę, zaś w czasie suszy twardnieje, co uniemożliwia jej wywiewanie przez wiatr, jak ma to miejsce w przypadku zwykłego piasku płukanego używanego do spoinowania. Poza tym „fugi” są odporne na erozję pod wpływem zmiennych warunków atmosferycznych i czynności konserwacyjnych, a także nie wyrosną w nich rośliny ani nie zasiedlą się owady. Okazuje się, że spoinowanie z użyciem piasku polimerowego można wykonać tylko w temperaturze powyżej 5 stopni Celsjusza i w suchych warunkach. Niemniej jednak, jak tłumaczy producent, piasek ten jest w stanie wytrzymać intensywne opady atmosferyczne już po 90 minutach od zastosowania.
Reasumując, zima nie jest idealnym czasem na układanie nawierzchni, aczkolwiek przy sprzyjających warunkach atmosferycznych przeprowadzenie tego rodzaju robót jest możliwe. Warto jednak rozważyć, czy ma to sens, gdyż pomimo tego, że zimy stają się cieplejsze, to układanie nawierzchni wiosną i latem wydaje się rozsądniejsze i bardziej wskazane.