Największa zmiana widoczna jest w sektorze mieszkaniowym. To od deweloperów otrzymujemy obecnie najwięcej zapytań dotyczących nowych projektów – mówi architekt Maciej Zuber, właściciel pracowni projektowej Archas Design w Bielsku-Białej.
Za nami trudny okres w branży nieruchomości, związany najpierw z pandemią Covid-19, a później kryzysem energetycznym i wzrostem cen surowców wywołanych wojną na Ukrainie. Czy na rynek powrócił długo oczekiwany optymizm?
Arch. Maciej Zuber*: – Wszystkie sygnały płynące z rynku na to wskazują. Największa zmiana widoczna jest w sektorze mieszkaniowym. To od deweloperów otrzymujemy obecnie najwięcej zapytań dotyczących nowych projektów. Na fali ogromnego zainteresowania lokalami, głównie spełniającymi kryteria programu Pierwsze Mieszkanie, inwestorzy zaczęli szybko kończyć osiedla w budowie oraz uruchamiać zaplanowane wcześniej, ale zamrożone ze względu na kryzys, projekty. Kredyt „2 proc.” bez wątpienia ożywił branżę nieruchomości, co szczególnie widać w ostatnich miesiącach. Należy jednak zauważyć inny skutek jego wprowadzenia, a jest nim wzrost cen nieruchomości, co nie jest już dobrą informacją dla kupujących.
Jak w takim razie kształtować politykę mieszkaniową, która zaspokajałaby potrzeby wszystkich grup społecznych?
– Takim pomysłem jest na przykład rozwój inwestycji samorządowych, również w formule partnerstwa publiczno-prywatnego, w mieszkania czynszowe i zwiększenie dostępności lokali dla szerokiego grona odbiorców. Należy rozwijać rynek najmu długoterminowego z myślą, chociażby o Ukraińcach, którzy u nas zamieszkali, a z czasem przenieśli tu również swoje biznesy. Ważną grupą na rynku najmu są także studenci. Jest wśród nich sporo osób, które na to stać i z takiej oferty chętnie skorzystają. To wszystko będzie miało wpływ na liczbę dostępnych lokali i ich cenę.
Kształtowanie zrównoważonej polityki mieszkaniowej w Polsce to podstawowe wyzwanie dla całej branży na kolejne dekady. Nowy rząd będzie musiał zająć się tym tematem w pierwszej kolejności. Konieczna jest tu również ścisła współpraca urzędników i ministerstw z architektami – Zarządem Głównym SARP oraz Izbą Architektów RP, a także oraz wsłuchanie się w głosy specjalistów, m.in. Stowarzyszenia Budowniczych Domów i Mieszkań.
Projektujecie nie tylko osiedla mieszkaniowe. Pracownia znana jest z projektów wielkopowierzchniowych hal, wykorzystywanych przez przemysł i e-handel oraz hoteli i ośrodków wypoczynkowych. Jak pandemia i wojna za wschodnią granicą wpłynęła na te sektory?
– Jeśli chodzi o e-commerce, to właśnie pandemia i wprowadzane w związku z nią ograniczenia w handlu tradycyjnym, najbardziej sprzyjały rozwojowi tej branży. W tym czasie wielu konsumentów po raz pierwszy zdecydowało się na dokonanie zakupów online. Na tyle przypadły im one do gustu, że po zniesieniu barier pandemicznych, pozostali przy zdalnych zamówieniach. Można powiedzieć, że dla e-commerce nastał „złoty wiek”. Błyskawicznie się rozwinął i jest dziś jednym z najdynamiczniej rosnących w Europie.
Ale w czasie pandemii zaznaczył się jeszcze jeden ciekawy trend, o którym warto tu wspomnieć. Realizowaliśmy wiele zleceń dla firm, które wcześniej stawiały różnego rodzaju budynki, natomiast w czasie pandemii postanowiły budować hale magazynowe. Najczęściej decyzja ta pokierowana była potrzebą dywersyfikacji źródeł przychodów. Dlatego sektor ten najmniej ucierpiał w czasie kryzysu.
Inaczej było w branży hotelowej, która – jak wszyscy wiemy – doświadczyła ogromnych problemów ze względu na pandemiczne obostrzenia. Jej odbudowa zajęła więcej czasu. Ale jeśli ktoś jest hotelarzem z dziada pradziada, to trudno, żeby nagle zaczął robić coś innego w życiu. Jak po każdym kryzysie, także tutaj, widzimy duże ożywienie. Wbrew pozorom właśnie z powodów pandemii wzrosło wśród naszych rodaków zainteresowanie pobytami w krajowych hotelach. I branża odpowiedziała na to zapotrzebowanie, oferując, w konkurencji do ośrodków zagranicznych, więcej obiektów o wysokim poziomie usług. Dziś przede wszystkim rozwija się rynek ekskluzywnych obiektów, które powstają w różnych, atrakcyjnych częściach kraju. Obecnie jesteśmy w trakcie realizacji dwóch dużych hoteli zaprojektowanych w Zakopanem oraz Brennej, położonej w Beskidzie Śląskim.
Obronną ręką wyszły też z kryzysu centra handlowe i sklepy wielkopowierzchniowe.
– Zamknięcie w czasie pandemii przez pewien czas galerii nie wpłynęło znacząco na planowane z wieloletnim wyprzedzeniem obiekty handlowe. Mieliśmy wstrzymane prace przy ważnej inwestycji w Siemianowicach Śląskich, ale już wracamy do jej realizacji, która zaplanowana jest na przełomie roku. Natomiast sklepy wielkopowierzchniowe, szczególne te posiadające w swojej ofercie asortyment pierwszej potrzeby, z którego nie można zrezygnować, tzw. must have, mają się bardzo dobrze. Podam tu przykład otwartego w październiku centrum Sfera Park w Grodzisku Mazowieckim. Ten zaprojektowany przez na nas kompleks handlowy o powierzchni 11 tys. metrów kw. powstał niemalże w ekspresowym tempie – niespełna roku od rozpoczęcia inwestycji.
Jak ocenia Pan perspektywy dla branży nieruchomości, a więc także architektów w najbliższych miesiącach?
– Oczywiście nie bez znaczenia jest zmiana sytuacji politycznej w naszym kraju. W tym kontekście najważniejsze wydaje się odmrożenie środków z KPO i zasilenie funduszami europejskimi inwestycji realizowanych, co prawda w dużej mierze przez samorządy, ale przekładających się na cały rynek budowlany, a co za tym idzie również zamierzenia projektowe.
Kolejnym, ważnym sygnałem płynącym z rynku są zapowiedzi inwestycji w transformację energetyczną. Przestawienie całej energetyki na odnawialne źródła, takie fermy wiatrowe, elektrownie wodne czy mikro elektrownie atomowe, pociągnie za sobą cały rynek budowalny, który znacząco wpłynie na zamówienia projektowe. Patrzymy więc optymistycznie w przyszłość.
* Maciej Zuber
Właściciel pracowni projektowej Archas Design. Prezes oddziału SARP w Bielsku-Białej oraz wiceprzewodniczący Okręgowej Komisji Rewizyjnej Śląskiej Izby Architektów. Jest Pełnomocnikiem Zarządu Głównego SARP ds. BIM.