Obietnice rządu Donalda Tuska. Co udało się zrealizować w 50 dni?

Podczas zeszłorocznej kampanii wyborczej Donald Tusk zaprezentował najważniejsze kwestie programowe Platformy Obywatelskiej w formie „100 konkretów na 100 dni”. Nie ulega wątpliwości, że po wygranych wyborach nowy gabinet szybko przeszedł do działania, czego efekty widoczne są szczególnie w ostatnich tygodniach. Ile obietnic udało się zrealizować w ciągu 50 dni rządów Koalicji 15 października? Zdjęcie

Podczas kampanii wyborczej Tusk przedstawił "100 konkretów na 100 dni". Wiemy, czego nie zdąży zrealizować /Tadeusz Koniarz /Reporter

Podczas kampanii wyborczej Tusk przedstawił „100 konkretów na 100 dni”. Wiemy, czego nie zdąży zrealizować /Tadeusz Koniarz /Reporter Reklama

  • W ciągu pierwszych 100 dni nie uda się podwyższyć kwoty wolnej od podatku. Dzięki temu seniorzy pobierający emeryturę do 5 tys. zł brutto mieli nie płacić podatku dochodowego. 
  • Nie tylko w ciągu pierwszych 100 dni, ale także w tym roku, w ogóle nie dojdzie do likwidacji Funduszu Kościelnego. 
  • Na ten moment nie wiadomo również, co ze zmianami w zakazie handlu w niedziele.

Dziennikarze „Faktu” przeanalizowali, ile z listy konkretów Koalicji Obywatelskiej udało się zrealizować lub chociaż rozpocząć realizację, po 50 dniach istnienia gabinetu Tuska. Poniżej omawiamy najważniejsze z nich. 

Reklama

Co udało się zrealizować?

Dziennik zauważa, że do najważniejszych obietnic, które udało się zrealizować, możemy zaliczyć m.in. odbicie mediów publicznych czy uchwalenie ustawy wprowadzającej refundację zabiegów in vitro z budżetu państwa. Rząd zapewnił również w budżecie na 2024 r. środki na podwyżki dla nauczycieli. Ich wynagrodzenia mają wzrosnąć o 30 lub 33 proc.

Należy mieć na uwadze, że niektóre obietnice są dopiero w fazie realizacji, a biorąc pod uwagę fakt, że termin 100 dni upływa dopiero w drugiej połowie marca, wspomnimy tutaj o kilku z nich. 

W ostatnich dniach Sebastian Gajewski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, przekazał, że projekt w sprawie podwyższenia zasiłku pogrzebowego został skierowany do Rządowego Centrum Legislacji. Świadczenie miałoby wzrosnąć z 4 tys. zł do 7 tys. zł. Przypomnijmy, że w „100 konkretach na 100 dni” zapowiedziano podniesienie zasiłku pogrzebowego do 150 proc. płacy minimalnej, czyli 6450 zł.

W bardziej zaawansowanym etapie jest konkret odnoszący się do legalnej aborcji do 12. tygodnia ciąży, bo projekt ustawy w tej sprawie trafił do Sejmu. 

Wiemy też, że prace nad nowym programem społecznym, potocznie znanym jako „babciowe„, już trwają. Aleksandra Gajewska, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej zapewniła, że program gwarantujący 1500 zł miesięcznie na opiekę nad dzieckiem ruszy w trzecim kwartale 2024 r

Wiemy już, że na niektóre obietnice trzeba poczekać dłużej

Jedną z obietnic, której w najbliższym czasie nie uda się zrealizować jest podniesienie kwoty wolnej od podatku. „Podniesiemy kwotę wolną od podatku – z 30 tys. zł do 60 tys. zł, w przypadku podatników rozliczających się według skali podatkowej, w tym także przedsiębiorców i emerytów” – czytamy na stronie 100konkretow.pl. Kiedy więc zostanie wprowadzony jeden z kluczowych postulatów wyborczych KO? Minister finansów zapewniał niedawno, że prace w resorcie już trwają, ale „zmian dotyczących podatków chcemy dokonywać w przewidywalny sposób”. Nie wiemy jednak, kiedy dojdzie do zmiany ani w jaki sposób zostanie wprowadzona.

Dziennik zauważa również, że na ten moment niezrealizowana jest obietnica drugiej waloryzacji rent i emerytur w ciągu roku w czasie wysokiej inflacji. „Na razie nowy rząd tylko zapowiada, że wprowadzi takie rozwiązanie, jednak nie ma jeszcze nawet projektu ustawy” – czytamy w „Fakcie”. 

Do obietnic wyborczych, których nie uda się zrealizować w tym roku, możemy zaliczyć również konkret odnoszący się do likwidacji Funduszu Kościelnego. – Państwowy Fundusz Kościelny musi być zlikwidowany. Celem jest, aby w 2025 roku nie istniał – przekazała na antenie TVN24 Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. 

Od dłuższego czasu media podają również, że na zwolnienie przedsiębiorców z konieczności płacenia tzw. chorobowego również trzeba będzie poczekać. – Chcemy osiągnąć ten efekt w postaci rządowego projektu ustawy – tak, aby w przyszłym roku to obciążenie wynagrodzeniem chorobowym zredukować do zera lub jakiegoś absolutnego minimum – powiedział niedawno na konferencji prasowej Tusk. Na ten moment nie wiadomo również, co ze zniesieniem handlu w niedziele. „I nie wiadomo, czy ten konkret w ogóle zostanie wprowadzony w życie, bo nie ma zgody innych koalicjantów” – zauważa „Fakt”.  

Wideo Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. Przestępcy, a nie więźniowie polityczni INTERIA.PL

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *