Na pewno nie poprę propozycji obniżenia składki na ubezpieczenie zdrowotne dla przedsiębiorców – stwierdziła w środę minister zdrowia Izabela Leszczyna, komentując rządowy projekt ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.
/ Pawel Wodzyński/East News / East News
Podczas konferencji prasowej w Warszawie w środę szefowa Ministerstwa Zdrowia Izabela Leszczyna została zapytana, czy Narodowy Fundusz Zdrowia pokryje obniżkę składek na ubezpieczenie zdrowotne dla przedsiębiorców.
Minister poinformowała, że rozmawiała z Ministerstwem Finansów i wyraziła przekonanie, że Narodowy Fundusz Zdrowia „na pewno sobie z tym nie poradzi”.
Przeczytaj: Reforma ubezpieczeń zdrowotnych. Lewica jest przeciwna, PiS postawił warunek
Reklama
„Nie będę popierał obniżki składek na ubezpieczenie zdrowotne”
„Minister zdrowia nie może zgodzić się na obniżenie składki na ubezpieczenie zdrowotne” – podkreśliła. Zauważyła, że jesteśmy starzejącym się społeczeństwem, a podeszły wiek często wiąże się z różnymi problemami zdrowotnymi, co skutkuje częstszym korzystaniem z systemu opieki zdrowotnej.
„ Absolutnie nie poprę redukcji składek na ubezpieczenie zdrowotne” – zapewnił Leszczyna.
W środę Sejm przeprowadził drugie czytanie rządowego projektu ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz innych ustaw z nimi związanych. Projekt ustawy Ministerstwa Finansów ma na celu obniżenie składek na ubezpieczenie zdrowotne dla przedsiębiorców; proponuje się w nim podwójną podstawę obliczania składki na ubezpieczenie zdrowotne dla przedsiębiorców – do określonego poziomu składka będzie ryczałtowa, a od dochodów przekraczających ten poziom będzie naliczana procentowo.
Ministerstwo Finansów twierdzi, że reforma ta przyniesie korzyści około 2,45 mln przedsiębiorców ; wyższe składki niż te obecnie obowiązujące będą dotyczyć podatników o najwyższych dochodach, którzy rozliczają swoje dochody metodą ryczałtową. Zgodnie z oceną skutków, do 2026 r. przychody ze składek na ubezpieczenie zdrowotne spadną o 5,854 mld zł.
Rządząca koalicja podzielona w sprawie składek na ubezpieczenie zdrowotne
Wiceminister finansów Jarosław Neneman wyjaśnił, że rozpatrywany projekt jest efektem długich dyskusji i kompromisu osiągniętego w ramach koalicji.
– Pamiętajmy o ograniczeniach budżetowych, a biorąc pod uwagę naszą obecną sytuację, to rozwiązanie wydaje się najbardziej odpowiednie. (…) Skorzysta z niego blisko 2,5 miliona podatników prowadzących działalność gospodarczą. 75% z nich zapłaci prostą składkę ryczałtową, co oznacza częściowy powrót do poprzednich ustaleń – nie dokładną replikę – które istniały w przeszłości. Nie ma powrotu do sytuacji sprzed Polish Deal, ponieważ Polish Deal wprowadził wiele zmian: zmieniono kwotę wolną od podatku w PIT, zmieniono stawkę podatku PIT – wspomniał w Sejmie.
KO i Trzecia Droga próbowały przekonać innych do poparcia ustawy. PiS uzależniło swoje poparcie od pokrycia niedoboru finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia z budżetu państwa. Konfederacja zaproponowała poprawki, podczas gdy Lewica i Razem wyraziły zamiar sprzeciwienia się zmianom.
Ta propozycja jest drugą inicjatywą rządu mającą na celu obniżenie składek na ubezpieczenie zdrowotne dla przedsiębiorców. W listopadzie 2024 r. Sejm przyjął poprawkę, która zniosła wymóg naliczania składek na ubezpieczenie zdrowotne od sprzedaży środków trwałych i obniżyła minimalną podstawę jej naliczania do 75 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę . Wówczas Izabela Leszczyna wstrzymała się od głosu w Sejmie – nie wzięła udziału w głosowaniu. Wcześniej informowała dziennikarzy, że trudno oczekiwać od niej, jako szefowej Ministerstwa Zdrowia, poparcia propozycji, które doprowadzą do zmniejszenia budżetu Narodowego Funduszu Zdrowia, ale nie ujawniła, jak zagłosuje.
Odtwarzacz wideo wymaga włączonej obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News