Gdyby stosunek Polaków do mocnych i tanich alkoholi mierzyć wynikami sprzedaży w małych i średnich sklepach (tzw. sklepy małoformatowe), po I kwartale br. moglibyśmy mówić o rosnącej wśród rodaków niechęci dla najtańszej „czystej”. Polska Izba Handlu i CMR Panel opublikowały dane o sprzedaży towarów w tzw. sklepach małoformatowych (do 300 metrów kwadratowych powierzchni). Wynika z nich, że w I kwartale br. (w stosunku do I kw. 2023), najmocniej – aż o 30 proc. – spadła sprzedaż wódek czystych z najniższej półki cenowej.
/Piotr Kamionka /Reporter
Na dane dotyczące sprzedaży alkoholi mają wpływ czynniki nie tylko związane z utrwalanymi od lat przyzwyczajeniami, ale np. pogodą czy choćby cenami kształtowanymi przez politykę podatkową (akcyzę). Jednak – mimo rosnącej ceny alkoholu – wódki czyste z najniższej półki cenowej najczęściej bywały „pierwszym wyborem”.
Tym razem jednak coś drgnęło – dane PIH i CMR Panel pokazują spadki we wszystkich kategoriach trunków, ale szczególny „dołek” widać właśnie w przypadku najtańszej „czystej”.
Nie tylko „czysta” w odwrocie. Pijemy mniej?
Gdybyśmy jednak wzięli pod uwagę dane dotyczące całej kategorii „wódek czystych” (rosnące dochody Polaków pozwalają na zakup alkoholu z nieco wyższej półki) okaże się, że – owszem – sprzedaż takich trunków ma się nieco lepiej, ale jednak spada (łącznie od stycznia do kwietnia 2024 r. klienci sklepów małoformatowych o 8 proc. mniej wódek czystych w przeliczeniu na litry, a tylko w kwietniu spadek wyniósł aż 16 proc.).
Reklama
Ogólnie rzecz biorąc – w I kwartale br. (w porównaniu z I kw. 2023) o wiele słabiej sprzedawały się wszystkie rodzaje alkoholu – także piwo, whisky, wina.
Dla przykładu: wolumen sprzedaży piwa w I kw. 2024 był o 4 proc. niższy niż w tym samym okresie ubiegłego roku (mówimy o sklepach do 300 m kw. powierzchni).
Polacy odchodzą od alkoholu. Przyczyn może być wiele
Polacy piją mniej, choć wydają więcej – do takiej konkluzji można dojść analizując dane o sprzedaży alkoholi. Wspomniana firma badawcza CMR już w marcu publikowała dane dotyczące całego ubiegłego roku na rynku alkoholi. Wynika z nich, że w 2023 r. (w stosunku do poprzedniego roku) sprzedaż wódki czystej spadła o 12 proc., a piwa o 6 proc. Przy czym wydatki na alkohol wzrosły o 3 proc. w 2023 r. w stosunku do roku poprzedniego.
Co ciekawe, mocno trzymają się wódki smakowe i piwo bezalkoholowe. Zwłaszcza sprzedaż tego ostatniego rośnie.
Jeżeli nie alkohol, to co? Rośnie sprzedaż jednej kategorii napojów
Zanotowany w I kw. bieżącego roku spadek sprzedaży alkoholu w sklepach małoformatowych – jak zauważają eksperci – może być w pewnej części powodowany zmniejszającą się liczbą takich placówek (tracą swoją pozycję na rzecz dyskontów). Jednak są produkty, których sprzedaż rośnie w zauważalnym stopniu. Kto wie, czy takie wzrosty nie są spowodowane pogodą.
Jak wynika z danych PIH i CMR Panel, wysokie wzrosty sprzedaży tylko w kwietniu br. odnotowały napoje funkcjonalne (z dodatkiem witamin czy mikroelementów) i izotoniczne – w porównaniu z kwietniem 2023 r. sprzedaż tych kategorii wzrosła odpowiednio o 77 proc. i 36 proc. W samym kwietniu lepiej niż przed rokiem sprzedawały się także „energetyki”.
***
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL