Władysław Grochowski, prezes Grupy Arche SA, krytykuje brak spójnej strategii na rynku mieszkaniowym w Polsce. Jego zdaniem rządowe inicjatywy, takie jak m.in. kredyt 0 procent, nie rozwiążą problemu. Zwraca uwagę na konieczność uproszczenia biurokracji i uwolnienia zablokowanych gruntów.
Władysław Grochowski mówi o problemach sektora nieruchomości (Adobe Stock, Licencjodawca, Mariusz Stoszewski)
Brak długoterminowej strategii na rynku mieszkaniowym i nieefektywne rządowe pomysły to, zdaniem Władysława Grochowskiego, główne przyczyny fatalnej sytuacji w Polsce. Prezes Grupy Arche SA, dewelopersko-hotelarskiego giganta, wskazuje, że rozwiązania takie jak kredyt 0 procent czy budownictwo socjalne nie przyniosą żadnych realnych efektów. Jego zdaniem kluczowe jest uwolnienie ogromnego niewykorzystanego potencjału, a rolą państwa powinno być wspieranie obywateli i dawanie im większej swobody.
Grochowski zauważa, że procedury administracyjne, które obecnie trwają latami, znacznie podnoszą koszty budowy. Podkreśla, że uproszczenie tych procesów mogłoby obniżyć ceny mieszkań nawet o 20–30 procent. Prezes Arche krytykuje również blokowanie inwestycji przez strony postępowania administracyjnego, co często prowadzi do konieczności powtarzania całej procedury.
To absurdalna sytuacja, która tylko podbija koszty i sprawia, że mieszkania stają się coraz mniej dostępne — mówi Grochowski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Nowy kredyt podniesie ceny mieszkań? Wiceminister ma inne zdanie
2 miliony pustostanów w Polsce
Kolejnym problemem, według Grochowskiego, jest niewykorzystanie ogromnej liczby pustostanów, których w Polsce jest prawie dwa miliony. Procedury dotyczące remontów tych budynków są równie skomplikowane, co przy budowie nowych inwestycji, co skutecznie odstrasza potencjalnych inwestorów – zauważa deweloper.
Grochowski wskazuje, że obecne regulacje prawne faworyzują największych deweloperów, co utrudnia wejście na rynek mniejszym firmom, które mogłyby działać efektywniej i oferować tańsze rozwiązania. – Obecne prawo deweloperskie i obowiązek korzystania z rachunków powierniczych tworzą system wygodny tylko dla największych graczy — twierdzi.
Jego zdaniem dopuszczenie mniejszych firm na rynek oraz uproszczenie procedur mogłoby skutecznie obniżyć ceny mieszkań i ożywić stagnujący rynek nieruchomości, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach.
Grochowski odnosi się także do kwestii wynajmu mieszkań, podkreślając, że w Polsce brakuje funduszy typu REIT, które mogłyby umożliwić drobnym inwestorom bezpieczne inwestowanie w rynek nieruchomości. Zwraca uwagę, że zagraniczne REIT-y zarabiają na polskim rynku, podczas gdy polscy inwestorzy coraz częściej kupują nieruchomości za granicą, zwłaszcza w Hiszpanii.
Zobacz także:
Dogrywka ws. kredytu "na start". Przekonują, że nie będzie powtórki z czasów PiS
– To postawienie wszystkiego na głowie — mówi Grochowski, dodając, że obecna sytuacja ogranicza możliwości rozwoju polskiego rynku mieszkaniowego.
Prezes Grupy Arche SA jest przekonany, że bez uproszczenia biurokracji i wprowadzenia zmian w regulacjach prawnych, polski rynek mieszkaniowy nie osiągnie stabilizacji ani rozwoju. – Więcej zaufania do obywateli, mniej przeszkód administracyjnych — to klucz do rozwiązania problemu — podsumowuje.