Premier Mateusz Morawiecki poinformował, że decyzja co do wyboru nowego przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego zapadnie po 14 listopada. Oznacza to więc, że nastąpi to po dymisji obecnie sprawującego władzę rządu, jednak kto taką decyzję podejmie – nie jest na ten moment jasne. Dokona tego bowiem Mateusz Morawiecki jako pełniący obowiązki premiera lub też nowy szef rządu, o ile zostanie wybrany do dnia upływu kadencji Jacka Jastrzębskiego, a więc do 23 listopada.
/ARKADIUSZ ZIOLEK /East News
Reklama
Zgodnie Ustawą o nadzorze nad rynkiem finansowym możliwość powołania przewodniczącego KNF leży w kompetencjach Prezesa Rady Ministrów. Jak pisaliśmy już w Interii w zależności od tego, kiedy ukształtuje się nowy rząd i kto będzie sprawować władzę istnieją różne scenariusze dotyczące tego, kto powoła nowego szefa KNF.
Pięcioletnia kadencja szefa KNF kończy się w listopadzie
– Decyzje w tej sprawie zapadną pewnie po 14 listopada – powiedział premier Mateusz Morawiecki pytany na konferencji prasowej o wyznaczenie nowego przewodniczącego KNF.
Biorąc więc pod uwagę zapowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy o nieskracaniu obecnej kadencji Sejmu, a także wstępnie planowanym pierwszym posiedzeniu Sejmu w nowym składzie na 13 lub 14 listopada oznacza to, że nowy szef KNF zostanie wyznaczony albo przez Mateusza Morawieckiego jako pełniącego obowiązki premiera, albo już przez nowego szefa rządu, jeśli zostanie wybrany on do dnia upływu kadencji przewodniczącego.
Zgodnie z ustawą przewodniczącego Komisji powołuje Prezes Rady Ministrów na pięcioletnią kadencję. Jacek Jastrzębski został powołany 23 listopada 2018 r.
Komisja Nadzoru Finansowego sprawuje nadzór nad sektorem bankowym, rynkiem kapitałowym, ubezpieczeniowym, emerytalnym, nadzór nad instytucjami płatniczymi i biurami usług płatniczych, instytucjami pieniądza elektronicznego oraz nad sektorem kas spółdzielczych.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL
