Tusk: Chcę dostać miliardy z UE. „Niemcy wydają te pieniądze, a my im dajemy”

– Wyobrażam sobie opłacanie składki w ramach unijnego paktu migracyjnego, bo chcę otrzymać miliardy euro z Europy za to, że przyjmowaliśmy ukraińskich uchodźców – mówił Donald Tusk w „Gościu wydarzeń”. Lider Koalicji Obywatelskiej i był premier podkreślał, że nadchodzące wybory zdecydują jego zdaniem o przyszłości Polski w UE. Zdjęcie

Donald Tusk podczas spotkania z wyborczyniami w Łodzi /Andrzej Zbraniecki/East News /East News

Donald Tusk podczas spotkania z wyborczyniami w Łodzi /Andrzej Zbraniecki/East News /East News

Reklama

Lider Platformy Obywatelskiej, Donald Tusk, był w środę gościem Bogdana Rymanowskiego w programie „Gość wydarzeń”. W wywiadzie był pytany między innymi o to, czy wyobraża sobie, że Polska zaakceptuje unijny pakt migracyjny. 

Zgodnie z planem odpowiedzi na kryzys uchodźczy w Europie, każde państwo członkowskie miałoby zobowiązać się do przyjęcia części uchodźców przybywających przez Morze Śródziemne do Europy lub płacić składkę na pokrycie kosztów.

– Tak, bo ja chcę z Europy dostać miliardy euro za to że przyjmowaliśmy tysiące ukraińskich uchodźców. W Europie każdy z każdym negocjuje. Ja wynegocjowałem największy budżet w historii – odpowiedział Tusk na pytanie, czy wyobraża sobie, że Polska przyjmie pakt i będzie płaciła tę składkę, jeśli nie przyjmie uchodźców.

– Nie chcę powiedzieć, bo to by źle zabrzmiało, ja będę potrafił nawet z tej dramatycznej sytuacji, w jakiej cały nasz region się znalazł wyciągnąć korzyści dla Polski – dodał Tusk.

O obecnym rządzie powiedział: – Oni wpuścili tu 250 tys. ludzi z Afryki i z Azji, i że robią wielkie awantury o mechanizm relokacji, gdzie być może trzeba będzie się składać żeby w jakimś państwie tych ludzi trzymać. (Chodzi o – red.) 2-3 tys. miejsc opłaconych z naszych pieniędzy.

Wskazał także, że przez partię Jarosława Kaczyńskiego doszło do zablokowania Polsce wypłaty środków z Krajowego Planu Odbudowy. 

– Mamy na stole setki miliardów złotych, które Kaczyński zablokował – mówił lider KO. – Kiedy byłem premierem, kiedy byłem szefem Rady Europejskiej, to myśmy wykorzystywali Europę. Dzisiaj do czego doprowadził Kaczyński? Że my płacimy składkę europejską, my jesteśmy współzadłużonymi, jeśli chodzi o kredyty europejskie, będziemy to spłacać, ale nie wzięliśmy tych pieniędzy. Niemcy wydają te pieniądze, a my im dajemy.

Podczas wyborów „rozstrzygnie się nasza obecność w UE”

Donald Tusk wskazywał także, że wynik wyborów może przesądzić dalszą przyszłość Polski w UE. 

– Chcę tutaj bardzo mocno podkreślić – 15 października rozstrzygnie się nasza obecność w Unii Europejskiej. Powtarzam to od pewnego czasu, bo widzę, że nie wszyscy rozumieją, jak ważna jest stawka tych wyborów. PiS i te wszystkie działania antyeuropejskie, to blokowanie pieniędzy, to prowokowanie blokowania granic, naprawdę prowadzą do wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej – uważa lider największej partii opozycyjnej.

W tym kontekście mówił także o Konfederacji. Pytany przez Bogdana Rymanowskiego o to, czy krytykował w jednej z wypowiedzi Konfederację, bo bał się, że partia zabierze KO część elektoratu, wskazał: – Krytykowałem Konfederację nie dlatego, że się bałem, tylko dlatego, żeby ludzie dokładniej przyjrzeli się, czym jest Konfederacja. Żeby wyborca, wyborczyni, którzy myślą o wolnościach gospodarczych nie dali się oszukać, bo za tymi ich hasłami bardzo wolnorynkowymi, czai się ten prawdziwy nurt Konfederacji, radykalnie antyeuropejski przede wszystkim.

Wideo Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. Niewidzialna ręka rynku, czyli co? INTERIA.PL

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *