Czemu Grzegorz Braun pociąga głosujących? Prezes IBRiS o opiniach Polaków

„Obecnie stwierdzenie, że Jarosław Kaczyński będzie sprawował władzę wraz z Grzegorzem Braunem i Sławomirem Mentzenem, wcale nie musi się urzeczywistnić” – zauważa Marcin Duma, szef IBRiS.

Grzegorz Braun w Parlamencie Europejskim

Foto: European Union 2025 – Source : EP/ Alexis HAULOT

Jakub Mikulski

Reklama

W rozmowie z money.pl Marcin Duma został zapytany, co na koniec roku 2025 stanowi „największy problem” dla Polaków. W odpowiedzi dyrektor IBRiS wskazał na trzy grupy obywateli. Dla pierwszej „istotne są wartości niematerialne: demokracja, prawa człowieka, groźba autorytaryzmu”. – To zwolennicy koalicji 15 października – doprecyzował. Obawy drugiej, liczniejszej grupy „koncentrują się wokół ekonomii, możliwości zachowania tego, co mają lub dogonienia”. – To wyborcy PiS-u albo Konfederacji, przy czym decydują lata: starsi preferują PiS, młodsi Konfederację – podsumował. 

Reklama Reklama

– Dla trzeciej grupy najistotniejszą kwestią jest sprawa bezpieczeństwa zewnętrznego, destabilizacji obszaru przez wojnę na Ukrainie. Ci ludzie stają się sympatykami Grzegorza Brauna, ponieważ jako jedyny mówi „pokój teraz, bezzwłocznie” – dodał Duma. – Mają konflikt wewnętrzny, bo „ten pokój za wszelką cenę” – rozumiany jako oddanie Donbasu – nie byłby akceptowalny, gdyby to Polska miała oddać np. Białystok i Zamość. Ale pragnienie zakończenia konfliktu jest na tyle przytłaczające, że Grzegorz Braun ze wszystkimi wadami zyskuje ich wsparcie – wyjaśniał. 

Grzegorz Braun dzieli Polaków. Marcin Duma: wystarczy mu 10–15 proc.

Na pytanie o to, jacy politycy „opanowali wyobraźnię Polaków”, prezes IBRiS na początku wymienił Brauna, który „nie pozostawia nikogo obojętnym”. – Można być tylko albo zagorzałym wrogiem, albo osobą, która za nim podąża. Dla jednych jest wizjonerem głoszącym prawdę, dla reszty fałszywym wizjonerem. Większość jest negatywnie usposobiona, ale Braunowi wystarczy 10–15 proc., którzy uznają, że odsłania fakty, które inni usilnie starają się ukryć – oznajmił. 

Polityka Wigilia w bańkach. Czy podział pokoleniowy rozbije świąteczny stół?

Rzeczywisty podział przy świątecznym stole nie przebiega jedynie przez pokolenia, ale przez media i ic…

– Prezydent Karol Nawrocki z perspektywy obywateli wcale nie ma tak silnego wizerunku. (…) Donald Tusk natomiast to aż nazbyt ekspresyjny gracz polityczny, zimny strateg, szachista – kontynuował Duma. Z kolei Jarosława Kaczyńskiego, jak ocenił rozmówca money.pl, „nie ma”. – Zniknął, nie istnieje, nikt o nim nie wspomina. Nie jest obecnie specjalnie do niczego potrzebny. Ludzie przestali go postrzegać. W całej narracji o bieżącej polityce nie ma przestrzeni dla Kaczyńskiego – oświadczył. 

Reklama Reklama Reklama

Według Dumy w najbliższej przyszłości „wyniki po prawej stronie będą się wyrównywać”. – PiS może osłabnąć, a podział mandatów między kilkunastoprocentowym Braunem, dwudziestokilkuprocentowym PiS-em i Konfederacją będzie niósł inne konsekwencje. Jeżeli Tusk zgromadziłby PSL i resztki Polski 2050, może spokojnie myśleć o 38–40 proc.. Taka liczba głosów da ogromną korzyść mandatową przy rozłamie po prawej stronie – skonkludował prezes IBRiS. – Obecnie stwierdzenie, że Kaczyński będzie rządził z Braunem i Mentzenem, wcale nie musi się potwierdzić. Wzrosły szanse obozu, który dzisiaj rządzi – dodał. 

Koniec roku dla Koalicji Obywatelskiej. Co mówią sondaże

Z ostatniego sondażu United Surveys by IBRiS wynika, że gdyby wybory do Sejmu odbyły się w najbliższą niedzielę, zwyciężyłaby w nich Koalicja Obywatelska z wynikiem 31,5 proc., wyprzedzając Prawo i Sprawiedliwość, na które zamierza głosować 25,1 proc. ankietowanych. Trzecie miejsce zajmuje Konfederacja z poparciem 12,1 proc., a dalej uplasowały się Konfederacja Korony Polskiej Grzegorza Brauna – 8,1 proc. oraz Lewica – 7,2 proc.

Polityka Nowy sondaż. Złe wieści dla koalicji rządzącej, partia Grzegorza Brauna czwartą siłą

Gdyby wybory do Sejmu odbyły się teraz, wygrałaby je Koalicja Obywatelska, ale z powodu spadku po…

Na krawędzi progu wyborczego balansuje PSL z wynikiem 4,9 proc., natomiast Partia Razem uzyskała 2,4 proc., Polska 2050 – 1,0 proc. Odsetek osób niezdecydowanych wynosi 7,7 proc. W porównaniu z poprzednim badaniem największe spadki odnotowały KO i PiS, a poparcie wzrosło jedynie ludowcom (nie licząc minimalnej zmiany u Lewicy). 

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *