Rzecznik rządu, Adam Szłapka, został zapytany podczas briefingu prasowego o fotografię przedstawiającą słup cenowy przed dystrybutorem, na którym cena benzyny 95 wynosiła 5,18 zł za litr. Ta fotografia rozpętała lawinę komentarzy, ponieważ na większości punktów sprzedaży paliw benzyna ma wyższą cenę.
Adam Szłapka
Artur Bartkiewicz
Reklama
„Benzyna po 5,18. Czy mogę być dłużny grosz?” – napisał Tusk, publikując fotografię ze stacji paliw, na której widnieje cena 5,18 zł za litr benzyny 95-oktanowej. Obok zamieszczono zdjęcie z roku 2022, na którym ta sama benzyna kosztowała 6,78 zł. Było to odniesienie do obietnicy wyborczej Tuska, który zapowiadał, że pod jego władzą cena benzyny w naszym kraju spadnie do poziomu 5,19 zł.
Reklama Reklama
Donald Tusk prezentuje drugą fotografię. Teraz cena benzyny 95 wynosi na niej 5,14 zł
Zdjęcie udostępnione przez Tuska spotkało się z dużą reakcją. Pojawiły się przypuszczenia, że fotografia jest zmodyfikowana cyfrowo, a w rzeczywistości na słupie cenowym widniała kwota 5,78 zł.
Następnego dnia Tusk opublikował kolejne zdjęcie, na którym widoczna jest aktualna gazeta oraz słup cenowy, wskazujący cenę 5,14 zł za litr benzyny 95-oktanowej. Tusk poinformował, że fotografia pochodzi z Lubieszyna (województwo pomorskie).
Niektórzy przedstawiciele PiS sugerowali, że tak niska cena obowiązuje jedynie w pobliżu granicy z Niemcami i że w gruncie rzeczy Tusk „załatwił tanie paliwo Niemcom”.
Reklama Reklama Reklama
Mariusz Błaszczak, były minister obrony narodowej, stwierdził, że średnia cena benzyny 95 w Polsce to 5,80 zł.
Adam Szłapka: Wysokie ceny były za rządów PiS, istnieją miejsca w Polsce, gdzie paliwo jest w niższej cenie
Mówiąc o Błaszczaku, Szłapka oświadczył, że „on, podobnie jak każdy z polityków PiS, w tym premier Mateusz Morawiecki, z pewnością jest wybitnym ekspertem, jeśli chodzi o wysokie ceny”.
Szłapka przypomniał PiS-owi, że w czasie ich rządów inflacja sięgała 20 proc. (w lutym 2023 roku osiągnęła wartość 18,4 proc.). – Pamiętam, że przed wyborami próby manipulowania cenami paliw spowodowały brak diesla na większości stacji – mówił również Szłapka (odnosi się to do obniżki cen paliw na stacjach PKN Orlen przed wyborami z 15 października 2023 roku, co wywołało nagły wzrost zapotrzebowania na paliwo, którego zaczęło brakować na stacjach).
– Kiedy myślimy o wysokich cenach i zamykamy oczy, powinniśmy widzieć Morawieckiego i Błaszczaka – dodał.
Reklama Reklama Reklama
– Są w Polsce lokalizacje, gdzie to paliwo jest oferowane taniej. Otrzymałem takie zdjęcia od internautów z cenami w zakresie 5,16-5,19 zł (za litr). Sam zatankowałem w niedzielę w Wielkopolsce za 5,24 zł – powiedział. – Na stacji, której zdjęcie zostało opublikowane w poniedziałek, cena paliwa wynosiła 5,18 zł, a dzisiaj to już 5,14 zł – zaznaczył.
