Ostrzeżenie: Ten artykuł najpierw zaburzy Twoją logikę, a potem ją naprawi!

Ilustrację stworzyła sieć neuronowa Nano Banana Pro.

Czy zastanawiałeś się kiedyś, jaką dziwną logiką kierujemy się, opisując położenie obiektów w przestrzeni? Robimy to automatycznie, bez wahania. Ale gdy tylko próbujesz znaleźć w tym jasny układ, zaczyna ci się kręcić w głowie, a zwykłe zasady fizyki przestają działać.

Nie wierzysz? Przyjrzyjmy się zatem zwykłej kuchni, gdzie zaczyna się prawdziwa magia językowa.

Weźmy na przykład stół. Na stole stoi szklanka i widelec. Co one robią? Szklanka stoi, a widelec leży. Dlaczego? Prawdopodobnie dlatego, że szklanka jest w pionie, a widelec w poziomie. A jeśli wbijemy widelec w blat stołu, to też będzie stał, prawda? Tak, ale nie do końca.

Postawmy na stole talerz i patelnię. Co one robią? Stoją. Chociaż, jak się wydaje, są poziome i logicznie rzecz biorąc, powinny leżeć. Ale jeśli położymy talerz na patelni, będzie już tam leżał, a nie stał, chociaż jego pozycja się nie zmieniła. Może te przedmioty, które są gotowe do użycia, stoją? Nie, ponieważ widelec, kiedy leżał, również był gotowy do użycia.

Jeszcze trudniej to zrozumieć, gdy kot wdrapuje się na stół. Może stać, leżeć, a nawet siedzieć na stole. I choć stanie i leżenie w jakiś sposób wpisują się w logikę pozycji wertykalnych i poziomych, siedzenie jest czymś nowym.

Niektórym może się wydawać, że wszystko jest prostsze z siedzeniem i staniem: siedzą na tyłkach i stoją na nogach. Ale gdzie to jest? Kot na stole siedzi. Ale ptak na stole też siedzi, choć w rzeczywistości stoi na łapach. Czasownik „stoi” prawie nigdy nie jest używany w odniesieniu do ptaka. Nigdy nie słyszałeś: „Patrz, ptak stoi na gałęzi!”. Z drugiej strony, jeśli zabijesz ptaka i zrobisz z niego pluszowe zwierzątko, to nie będzie już siedział na stole, lecz stał.

Po tych rozważaniach może się wydawać, że siedzenie jest charakterystyczne wyłącznie dla organizmów żywych, więc żywy ptak siedzi, a pluszowe zwierzę stoi. But jest jednak rzeczą nieożywioną, ale również „siedzi” na stopie, mimo że nie ma osła. Spróbuj więc wyjaśnić obcokrajowcowi, co stoi, co leży, a co siedzi.

Zdezorientowany? Dobra, pozwól, że wyjaśnię logikę.

Talerz i patelnia: „stoją” czy „leżą”?

W językach słowiańskich (i wielu innych) wybór czasownika określającego położenie zależy od położenia obiektu w przestrzeni. Jeśli rozmiar obiektu wzdłuż osi pionowej jest większy niż rozmiar wzdłuż osi poziomej, mówimy o „stojącym”. W przeciwnym razie mówimy o „leżącym”.

Gdy widelec wbije się w powierzchnię, jego orientacja zmienia się na pionową i staje się stabilny, więc czasownik zmienia się na „stać”.

Oprócz zasady geometrycznej (pion/poziom) istnieje również zasada funkcjonalna. Przedmioty zaprojektowane do „pozycji roboczej” na określonej podstawie (nogi stołu, spód talerza, koła samochodu) są opisywane czasownikiem „stać”, gdy znajdują się w tej pozycji roboczej.

Dominuje tu zasada geometryczna: płyta jest płaska, ale ponieważ leży na podstawie (spodzie), „stoi”.

Umieszczenie talerza na patelni traci swoją funkcję „powierzchni roboczej” i jest postrzegane po prostu jako obiekt zajmujący przestrzeń. W semantyce nazywa się to „konteneryzacją”.

W przypadku przedmiotów znajdujących się wewnątrz czegoś i niemających ustalonej pozycji pionowej typowy jest czasownik „leżeć” (książka leży w torbie, choć może stać na półce).

Ptak: „siedzący” czy „stojący”?

Tutaj trochę was zmyliłem: często mówimy o dużych ptakach (strusiu, bocianie, czapli), że „stoją” (bocian stoi na jednej nodze). Czasownik „siedzieć” odnosi się głównie do tych ptaków, których wyciągnięte nogi nie są widoczne przez pióra lub które zdają się „kucać”, obejmując gałąź.

W językowym obrazie świata „siedzenie” drobnych zwierząt i ptaków wiąże się z tym, że ich nogi są często zgięte lub ledwo zauważalne, a ciało wizualnie „zlewa się” z podłożem.

W przypadku pluszowego zwierzęcia (obiektu nieożywionego) zasada geometryczna powraca: jest ono pionowe i ma podparcie, a zatem „stoi”. W przypadku żywego ptaka działa biologiczny wzorzec zachowania („siedzenie” jako stan spoczynku).

But to rzecz, ale „pasuje”.

Tutaj zastosowałem polisemię – wieloznaczność słowa. Słowo „siedzieć” ma znaczenie bezpośrednie (poza ciałem) i przenośne (pasować, być idealnie dopasowanym).

Kiedy mówimy „garnitur leży dobrze” lub „but leży dobrze”, używamy metafory, a nie opisu fizycznego położenia obiektu w przestrzeni. Dlatego porównanie go do ptaka lub widelca jest, z językowego punktu widzenia, niepoprawne.

Udział

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *