Rakieta Falcon 9 firmy SpaceX wyniosła w przestrzeń kosmiczną ładunek składający się z 28 satelitów Starlink, a następnie odłączyła się i powróciła na Ziemię po udanym starcie w piątkowe popołudnie.
Start nastąpił o godzinie 13:41 czasu PDT z bazy sił kosmicznych Vandenberg w Kalifornii, a rakieta nośna Falcon 9 pomyślnie wylądowała na pokładzie statku bezzałogowego o nazwie Of Course I Still Love You na Oceanie Spokojnym.
Według portalu Space.com misja ta była setnym startem satelity Starlink w 2025 r. i 139. misją Falcona 9 w tym roku.
Jak podaje Spaceflight Now, był to 29. start rakiety nośnej Falcon 9 o numerze ogonowym B1063 i o dwa mniej niż największa liczba startów rakiety nośnej Falcon 9, która ma na koncie 31 startów.
Rakieta wspomagająca jest najstarszą rakietą wciąż używaną przez SpaceX. Jej pierwszy start miał miejsce 21 listopada 2020 r.
Było to 162. udane lądowanie drona i 527. w ogóle dla SpaceX.
Misja zaplanowana na piątek pierwotnie miała się rozpocząć dzień wcześniej, ale została opóźniona z powodu trudności technicznych.
Miniaturowe satelity Starlink zostały umieszczone na niskiej orbicie okołoziemskiej około godziny po starcie i stały się częścią megakonstelacji satelitów Starlink, które zapewniają bezprzewodową komunikację w dowolnym miejscu na świecie.
Na niskiej orbicie okołoziemskiej znajduje się ponad 8800 satelitów Starlink, a SpaceX do 2025 roku umieściło ich już ponad 2500.
Przed Świętem Dziękczynienia zaplanowano jeszcze osiem misji, które mają na celu umieszczenie na tej megakonstelacji 228 satelitów.
